Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Obywatel nie pozna opinii NBP o kandydatach na prezesów banków z lat 1989-1997. WSA oddalił skargę Rzecznika

Data:
  • Prezes NBP nie musi udostępniać listy osób, które w latach 1989-1997 opiniował jako kandydatów na prezesów komercyjnych banków – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
  • Obywatel wniósł, by NBP udostępnił taką informację publiczną. Prezes NBP odmówił, wskazując, że osób tych nie można uznać za pełniące funkcje publiczne, a udostępnienie naruszałoby ich prawo do prywatności    
  • To nieuzasadnione ograniczenie konstytucyjnego prawa do informacji publicznej - uznał RPO, który zaskarżył odmowę do WSA
  • WSA oddalił skargę RPO, argumentując że opinie wydano, zanim weszła w życie Konstytucja,  na którą Rzecznik się powołuje

Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego odmowne decyzje Prezesa NBP z maja i lipca 2018 r. w sprawie udostępnienia informacji publicznej. Zarzucił mu błędne przyjęcie, że udostępnienie naruszyłoby prawo do prywatności kandydatów na prezesów banków. Tymczasem osoby te powinny się liczyć z ujawnieniem swych danych w związku z ubieganiem się o stanowisko w instytucjach zaufania publicznego, jakimi są banki.  Żądane infromacje nie dotyczą bowiem życia prywatnego, a wybór prezesa banku ma być transparentny.  

Wniosek obywatela i odmowa Prezesa NBP

Obywatel domagał się informacji publicznej o danych osobowych opiniowanych (pozytywnie lub też negatywnie) przez Prezesa NBP na stanowiska prezesów 112 banków w okresie od 10 lutego 1989 r. do 31 grudnia 1997 r. (od tej daty zgodę na objęcie funkcji wyraża Komisja Nadzoru Finansowego). Wniosek obejmował też daty uzyskania i opinii NBP, i samych nominacji na prezesów.

Prezes NBP odmówił udostępnienia informacji ze względu na ochronę prywatności osób fizycznych. Powołał się na art. 5 ust. 2 ustawy z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej. Głosi on: „Prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa”. Ponadto Prezes NBP wskazał, że „wniosek obejmuje informacje, które nie są powszechnie dostępne”.

Argumenty RPO

W skardze do WSA Rzecznik wniósł  o uchylenie zaskarżonych decyzji. Żądane informacje związane są z udziałem osób fizycznych w życiu publicznym - kandydowaniem na stanowisko prezesa banku komercyjnego - nie dotyczą więc ich życia prywatnego.

- Skoro żądane informacje odnoszą się do działalności Prezesa NBP, to kandydaci na stanowiska prezesów banków komercyjnych, podlegający opinii tego organu, powinni liczyć się z okolicznością ich ujawnienia – głosiła skarga. Zasada jawności ma bowiem służyć transparentności działalności organów władzy publicznej. Ich społeczna kontrola zapobiega nadużywaniu uprawnień i służy ochronie konstytucyjnych praw obywateli.

Zdaniem Rzecznika przez sam fakt podlegania opinii podmiotu władzy publicznej osoba fizyczna pozbawia się częściowo prawa do prywatności. A prawo do prywatności obejmuje ochronę życia osobistego, rodzinnego, towarzyskiego człowieka. Tymczasem żądane informacje nie wiążą się z żadną z tych sfer. Decydując się zatem na kandydowanie na prezesa banku i poddając się procedurze uzyskania opinii Prezesa NBP, dana osoba nie powinna oczekiwać, że w zakresie swych danych zachowa pełne prawo do prywatności.

Art. 61 ust. 3 Konstytucji RP nie pozwala na wprowadzanie arbitralnych ograniczeń w prawie do informacji. Jest to możliwe wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa. Na taką interpretację nie pozwala też art. 31 ust. 3 Konstytucji. Stanowi on, że wszelkie ograniczenia praw i wolności muszą zostać zawarte w ustawie i muszą być konieczne dla zagwarantowania bezpieczeństwa, porządku publicznego, ochrony środowiska, zdrowia, moralności publicznej oraz wolności i praw innych osób. A ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

RPO powołuje się na wyrok WSA w Warszawie z 12 lipca 2018 r. dotyczący ujawnienia nazwisk sędziów i osób fizycznych popierających kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa, Sąd wskazał, że „ograniczenie prawa do prywatności w zakresie [imion i nazwisk osób fizycznych] winno ustąpić na rzecz wartości, jaką jest jawność życia publicznego. Osoby fizyczne, które zdecydowały się na udział w procesie wyłaniania członków KRS, powinny liczyć się z możliwością utraty anonimowości”.

Ponadto Rzecznik wskazał na jednolitą linię orzeczniczą co do udostępniania danych osobowych stron umów zawieranych z podmiotami publicznymi, korzystających z majątku publicznego. Każdy kontrahent władzy publicznej, otrzymujący korzyści ze środków publicznych, jest osobą mającą związek z pełnieniem funkcji publicznej, o której mowa w art. 5 ust. 2 zd. 2 ustawy, i w zakresie, w jakim informacje dotyczą tego związku, podlegają udostępnieniu jako publiczne – wynika z orzecznictwa. 

W orzecznictwie dopuszcza się możliwość szerszej ingerencji w życie prywatne wobec osób wykonujących zawody związane ze szczególnym stopniem społecznego zaufania. A w tej sprawie chodzi o udostępnienie informacji o kandydatach na prezesów banków, a zatem instytucji zaufania publicznego. Informacje dotyczące osób powołanych na te stanowiska są i były publicznie dostępne.

Należy zatem uznać - wbrew twierdzeniom Prezesa NBP - że biorąc pod uwagę jawność informacji o osobach pełniących funkcje prezesa banku komercyjnego, informacje dotyczące opinii Prezesa NBP o kandydatach powinny podlegać publicznej kontroli społecznej. Jest to tym bardziej uzasadnione, że wybranymi na prezesa mogli być kandydaci, którzy nie uzyskali pozytywnej opinii Prezesa NBP. Istotne jest zatem zapewnienie transparentności wyboru tych osób jako odpowiednich do pełnienia tak ważnej funkcji - podkreślił Rzecznik.

Orzeczenie WSA

24 czerwca 2019 r. WSA w Warszawie oddalił skargę RPO (sygn. akt II SA/Wa 197/19). Podzielając stanowisko Prezesa NBP, sąd wskazał, że dane, o których udostępnienie wystąpił skarżący, wytworzono przed wejściem w życie Konstytucji z 2 kwietnia 1997 r., na której przepisy powołuje się Rzecznik. - Z tego powodu organ nie ma obowiązku przechowywania i udostępnienia tych informacji mówił sędzia w ustnych motywach orzeczenia.  Dodał, że ustawa o dostępie do informacji publicznej wprawdzie już wtedy istniała, ale nie tak rozbudowana, jak obecnie. 

Orzeczenie jest nieprawomocne; Rzecznikowi przysługuje skarga kasacyjna.

VII.6060.7.2014

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Anna Kabulska