Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Jakie są standardy przynależności sędziów do zrzeszeń. Rzecznik przypomina je sędziowskiemu rzecznikowi dyscyplinarnemu

Data:
  • Skutkiem „ustawy kagańcowej” może być odchodzenie niektórych sędziów ze stowarzyszeń w obawie przed personalnym ich utożsamieniem ze stanowiskiem organizacji
  • Innym motywem może być obawa przed pociągnięciem do odpowiedzialności dyscyplinarnej za działania stowarzyszenia w ramach ochrony porządku prawnego
  • Sędziowie mogą też występować, aby chronić nie tylko siebie i swą prywatność, ale także obywateli, w których sprawach orzekają
  • Przynależność sędziego do organizacji krytykującej władzę może bowiem powodować wzmożoną aktywność organów władz będących stroną danego postępowania

Dla zagwarantowania ochrony praw i wolności człowieka i obywatela w działalności Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych RPO przekazuje rzecznikowi Piotrowi Schabowi informację o obowiązujących standardach ochrony praw człowieka w tym zakresie, wraz z wnioskiem o wykorzystanie i stosowanie.

Tzw. ustawa „kagańcowa” z 20 grudnia 2019 r., która weszła w życie 14 lutego 2020 r., wprowadziła obowiązek złożenia przez sędziów i prokuratorów oświadczenia o tym, do jakich zrzeszeń i stowarzyszeń należą. Informacje są publicznie dostępne w sieci. Rzecznik Praw Obywatelskich od początku prac nad ustawą wskazywał, że zagraża ona  prawu sędziów do prywatności i jest sprzeczne z ich prawem do ochrony danych osobowych.

W ostatnich latach RPO wielokrotnie interweniował w związku postępowaniami dyscyplinarnymi wobec sędziów, m.in. w związku z ich działalnością orzeczniczą, publicznymi wypowiedziami dotyczącymi reformy wymiaru sprawiedliwości, udziałem w wydarzeniach związanych z edukacją prawną obywateli. Rzecznik prowadzi obecnie wiele postępowań wyjaśniających w sprawie wytoczonych sędziom postępowań dyscyplinarnych zarówno w związku z ich wypowiedziami nt. wymiaru sprawiedliwości, jak i pośrednio z ich działalnością w stowarzyszeniach sędziowskich. Dziewięć postępowań dotyczy członków Stowarzyszenia „Iustita”.

Rada Konsultacyjna Sędziów Europejskich (Consultative Council Of European Judges - CCEJ) wydała 6 listopada 2020 r. opinię Nr 23 (2020) dotyczącą roli stowarzyszeń sędziowskich w ochronie niezależności i niezawisłości sędziów.  

Zgodnie z art. 178 ust. 3 Konstytucji sędziowie nie mogą należeć do partii politycznych, związków zawodowych ani prowadzić działalności publicznej niedającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Na zasadach analogicznych do obywateli sędziom przysługuje zaś wolność zrzeszania się, zagwarantowana w art. 58 Konstytucji RP oraz w art. 11 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - o ile członkostwo w danej organizacji można pogodzić
z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów.

Na podstawie „ustawy kagańcowej” nałożono na sędziów i  prokuratorów obowiązek złożenia oświadczeń o przynależności do wszelkiego rodzaju zrzeszeń. Oświadczenia te są jawne i podlegają publikacji w Biuletynie Informacji Publiczne, a zatem są udostępniane na szeroką skalę w internecie. To głęboka ingerencja nie tylko w wolność zrzeszania się sędziów, ale również w ich prywatność.

Jak wskazywał RPO w opinii dla Marszałka Senatu, celem  „nie było wzmocnienie transparentności i apolityczności w odniesieniu do sędziów, lecz w istocie dokonanie powszechnej lustracji aktywności społecznej i publicznej sędziów i prokuratorów”.

Według CCEJ sędziom co do zasady powinna przysługiwać wolność angażowania się w pozazawodowe aktywności zgodnie z ich własnym wyborem. Jeżeli uznamy jednak, że celem wprowadzonej regulacji była faktyczna ochrona apolityczności sędziów, którzy mogliby zaangażować się w niedającą się pogodzić z wykonywanym zawodem aktywnością publiczną, wprowadzone rozwiązanie również wydaje się nieadekwatne. Publikacja oświadczenia nie prowadzi do automatycznej weryfikacji działalności sędziego lub stowarzyszenia pod kątem zgodności z art. 178 ust. 3 Konstytucji.

Ciekawym rekomendowanym przez Radę rozwiązaniem, które nie zostało niestety rozważone przez ustawodawcę, jest „ustanowienie w sądownictwie co najmniej jednego organu lub osób pełniących rolę doradczą, dostępnych dla sędziów, ilekroć mają oni wątpliwości co do tego, czy dane działanie w sferze prywatnej jest zgodne z ich statusem sędziego”. Organ taki mógłby działać prewencyjnie, a jego skuteczność, mając na względzie wysoką etykę sędziów, mogłaby być dużo wyższa.

Obowiązek jawności oświadczeń może prowadzić do wywołania efektu mrożącego, przynajmniej w dwóch wymiarach. Sędziowie będą powstrzymywać się od działania w niektórych organizacjach z obawy, że strony postępowania w sprawach, w których orzekają, mogą posądzić ich o brak niezależności. Można łatwo wyobrazić sobie sędziego orzekającego w sprawie sporu o istnienie członkostwa w lokalnym kole łowieckim, będącego członkiem Polskiego Związku Łowieckiego, który zostanie posądzony o stronniczość, chociaż nie ma przyczyn do wyłączenia się z orzekania.
 
Wydaje się to jednak mniej problematyczne w porównaniu z efektem mrożącym, który może wpłynąć na aktywność sędziów związaną z obroną porządku konstytucyjnego, demokracji lub wymiaru sprawiedliwości. Od kilku lat stowarzyszenia sędziowskie są stałymi uczestnikami takiej debaty,  a ich głos niejednokrotnie odgrywał kluczową rolę, np. przez uwzględnienie go przez instytucje międzynarodowe, jak Komisja Wenecka. Głos ten ma tak istotne znaczenie również dlatego, że stowarzyszenia zrzeszają wielu przedstawicieli środowiska sędziowskiego.
 
Potencjalnym więc skutkiem wprowadzonej regulacji może być odchodzenie niektórych sędziów ze stowarzyszenia w obawie przed utożsamieniem ich personalnie ze stanowiskiem organizacji lub możliwym pociągnięciem do odpowiedzialności dyscyplinarnej za działania podejmowane przez nie w ramach ochrony porządku prawnego.
 
Kluczowa jest w tym względzie tak istotna chęć sędziów do zachowania apolityczności. Niezależnie bowiem od prezentowanych poglądów, chcąc zachować maksimum niezależności, sędziowie mogą zdecydować się wystąpić z organizacji, by chronić nie tylko siebie i swoją prywatność, ale także obywateli, w których sprawach orzekają. W obecnej sytuacji politycznej może bowiem okazać się, że przynależność sędziego do organizacji krytykującej władzę spowoduje wzmożoną aktywność po stronie organów władz publicznych będących stroną postępowania. Regulacja ta potencjalnie więc może osłabić także same organizacje, jeśli okaże się, że wpłynie na liczbę ich członków.
 
Stowarzyszenia sędziowskie pełnią funkcje quasi związków zawodowych, wobec czego ochrona danych osobowych ich członków powinna być analogiczna. Tymczasem zgodnie ze stanowiskiem Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych: „żądanie przez pracodawcę podania przez związek zawodowy zbiorczej listy pracowników korzystających z ochrony związkowej jest niezgodne z ustawą o ochronie danych osobowych”. Zdaniem Rzecznika opinia ta zachowuje aktualność także obecnie -  zatem informacje o przynależności do stowarzyszeń sędziowskich są objęte ochroną danych osobowych na gruncie RODO.

Logiczną konsekwencją roli sędziów jest wskazanie w wielu regulacjach europejskich i statutach stowarzyszeń sędziowskich dwóch nadrzędnych celów działalności stowarzyszeń sędziowskich: 1) ustanowienie i obrona niezawisłości sądownictwa; 2) wspieranie i doskonalenie praworządności. Oba cele sprzyjają efektywnemu korzystaniu z podstawowego prawa do rzetelnego procesu sądowego przez niezawisły i bezstronny sąd, o którym mowa w art. 6 EKPC. Dlatego CCEJ uważa za wysoce pożądane, aby w każdym systemie wymiaru sprawiedliwości istniało przynajmniej jedno takie zrzeszenie sędziów.

W celu zagwarantowania rzetelnej ochrony niezależności niezawisłości sędziów i sądów stowarzyszenia sędziów powinny prowadzić dialog z Krajową Radą Sądownictwa, która ma szczególne zadania w tym zakresie. Zgodnie z opinią CCEJ takie kontakty powinny opierać się na otwartości, wzajemnym szacunku dla ról pełnionych przez obie organizacje, ich jurysdykcji oraz chęci wysłuchania swoich argumentów. Stowarzyszenia sędziów nie powinny ingerować w decyzje dotyczące kariery, ale mogą monitorować, czy kompetentni aktorzy postępują zgodnie z właściwą procedurą i stosują właściwe kryteria. Zadania Krajowej Rady Sądownictwa pokrywają się z nadrzędnymi celami stowarzyszeń sędziowskich. Zdaniem CCEJ wielokrotnie dojść może do zgodności poglądów, ale mimo to stowarzyszenia sędziowskie i Rady Sądownictwa mogą mieć odmienne opinie. W takich sytuacjach powinna mieć miejsce otwarta wymiana opinii.

Zdaniem CCEJ wymóg, aby stowarzyszenia sędziów były niezależnymi i samorządnymi organami, z jednej strony jest przejawem podstawowego prawa do tworzenia i przystępowania do stowarzyszeń, ale jest też ściśle powiązany z niezawisłością sędziów i sądownictwa oraz zasadą podziału i równowagi władz państwowych. Choć stowarzyszenia sędziów nie są podmiotami konstytucyjnych praw, w praktyce presję i wpływ można wywierać pośrednio na sędziów i wymiar sprawiedliwości, jeżeli wywiera się wpływ na stowarzyszenia sędziów. Jawnym przykładem takiego naruszenia, wskazanym przez CCEJ jest konieczność informowania o przynależności do stowarzyszenia sędziów.

Według CCEJ członkostwo w stowarzyszeniu nie powinno mieć żadnego wpływu na karierę sędziów i nie powinno przynosić żadnych korzyści ani strat. Członkowie nie powinni być zobowiązani do ujawniania swojego członkostwa, przez co mogliby być narażeni na ingerencję w ich prawo do prywatności w odniesieniu do danych wrażliwych. Mając na uwadze, że stowarzyszenia sędziów chronią swoje interesy w tym zakresie, dane członkowskie muszą być traktowane jak dane związków zawodowych, których ujawnienie jest wykluczone. Nawet jeśli przepisy wymagają od sędziów składania oświadczeń, np.  majątkowych, w celu zapobiegania możliwym konfliktom interesów, oświadczenia takie nie mogą obejmować deklaracji członkostwa w stowarzyszeniach sędziowskich, ponieważ nie ma konfliktu interesów między takim członkostwem a wykonywaniem funkcji sędziowskich.

Państwa muszą nie tylko powstrzymać się od stosowania nieuzasadnionych pośrednich ograniczeń prawa do pokojowego gromadzenia się i zrzeszania się oraz prawa do wolności wypowiedzi, ale muszą także aktywnie chronić te prawa. Państwa członkowskie powinny zatem zapewnić ramy, które umożliwią sędziom swobodne korzystanie z ich prawa do zrzeszania się i w ramach których stowarzyszenia sędziów będą mogły owocnie pracować, aby osiągnąć swoje cele. Stowarzyszenia sędziów i państwa członkowskie powinny prowadzić otwarty i przejrzysty dialog oparty na zaufaniu, dotyczący wszystkich istotnych kwestii dotyczących wymiaru sprawiedliwości. Politycy powinni powstrzymywać się od prób wywierania wpływu na sędziów lub ich stowarzyszenia w celu wspierania interesów polityków partyjnych ani przez groźby, nieuzasadnione oskarżenia, kampanie medialne, ani przez zapewnianie awansów zawodowych lub korzyści funkcjonariuszom lub członkom, ani w inny sposób.

A ETPC 9 marca 2021 r. orzekł w sprawie Eminagaoglu przeciwko Turcji (skarga nr 76521/12) w kontekście wolności wypowiedzi, że skarżący jako prezes stowarzyszenia sędziów i prokuratorów miał nie tylko prawo wypowiadania się na tematy związane z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości, ale i obowiązek informowania opinii publicznej o ważnych kwestiach w tej mierze.

VII.612.2.2021

Załączniki:

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Opis: Dochodzi odpowiedź sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego
Operator: Łukasz Starzewski
Data:
Opis: Dochodzi odpowiedź sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego
Operator: Łukasz Starzewski