Biuletyn Informacji Publicznej RPO

O służbie zdrowia i obligachach skarbowych II RP - spotkanie regionalne RPO w Jeleniej Górze

Data:
Tagi: kalendarium

- Rzecznik musi bardzo dobrze rozumieć, jak funkcjonuje Polska. Nie tylko ze skarg i wniosków, ale z rozmów z ludźmi. Na spotkaniach dowiadujemy się i o procesach społecznych, i o konkretnych sprawach, w których możemy interweniować – zaczął spotkanie w Jeleniej Górze Adam Bodnar

Na spotkanie z RPO w Domu 7 Marzeń przyszło w Jeleniej Górze około 20 osób.

Służba zdrowia

Zwróciliśmy się do RPO z wnioskiem w sprawie spadającej liczby lekarzy. Wyliczyliśmy, że od 1996 r. kształci się rocznie o 1600 lekarzy mniej. Naszym zdaniem to poważny problem, ale wniosek został zbagatelizowany. Także przez RPO.

- To się wytłumaczę. Biuro RPO to duży zespół z wypracowaną przez lata praktyką działania. Zmian nie da się wprowadzić gwałtownie. Właśnie po to jeżdżę po kraju, żeby się dowiedzieć, co nam umknęło. Ale mieliśmy w tym czasie wystąpienia w tej tematyce – choćby w sprawie dostępu do zawodu lekarza dla osób z innych krajów.

Sprawy osób z niepełnosprawnością intelektualną

- Coraz częściej osoby te są naciągane na kredyty. Prawo ich w żaden sposób nie chroni. Nawet jeśli rodzina zdecyduje się na przeprowadzenie ubezwłasnowolnienia i tak - zwłaszcza jeśli niepełnosprawność nie jest widoczna na pierwszy rzut oka – banki nie mogą sprawdzić zdolności do czynności prawnych i dopuszczają do zaciągania zobowiązań przez takie osoby. To kwestia i 100, i 200 tysięcy (chwilówki, zakupy ratalne, kredyty). W efekcie całe rodziny mogą tracić majątek. Nic też nie chroni banków przed sytuacją, w której taki klient nigdy nie będzie w stanie spłacić zobowiązania.

Społeczny rzecznik osób z niepełnosprawnościami interweniował w takich przypadkach w Jeleniej Górze aż 15 razy.

Rzecznik: bardzo prosimy o materiały, bo tej sprawie musimy się przyjrzeć.

Ochrona środowiska i decyzje administracyjne

Ludzie są regularnie wykluczani z decyzji w sprawach lokalizacji inwestycji uciążliwych dla lokalnych społeczności. To na ogół przetwórnie odpadów – tam, gdzie dawne zakłady przemysłowe przestają działać, władze lokalne szukają inwestycji, w tym takich.

Rzecznik – odpowiada Adam Bodnar – stale upomina się o regulacje w sprawie odorów. Przyłącza się też do spraw mających wpływ na środowisko lokalne. Tym też się może zająć.

Polskie obligacje skarbu państwa z lat 30. XX wieku

Te obligacje gwarantowało państwo polskie. Sprawa nie została do tej pory załatwiona. Państwo nie wykupuje tych papierów. Banki nie chcą rozmawiać o ugodach.

- W sprawie tych obligacji występowali moi poprzednicy (por. wystąpienie RPO Janusza Kochanowskiego z 2008 r.) To ma pewien związek z reprywatyzacją – skoro tego problemu nie udało się załatwić, to i z obligacjami nadal jest problem. Zastanowimy się, co RPO może w tej sprawie zrobić.

Osoby chorujące na SM

- Chodzi o kompleksową opiekę dla chorych. Państwo nie gwarantuje np. rzeczy podstawowej – rehabilitacji ruchowej. My to załatwiamy w ramach naszego stowarzyszenia (PTSM). To naprawdę kwesta praw obywatelskich, więc może zainteresuje RPO?

- Tak, to problem wielokrotnie zgłaszany Rzecznikowi. Przygotowujemy obszerne wystąpienie w tej sprawie.

Prawa obywateli

- Jakie mamy prawa? Głosujemy raz na kadencję, a potem władz już nie interesuje, co uważamy.

Adam  Bodnar: - Nie, prawo wyborcze, to nie jedyne prawo. I na tym się nie kończy. Mamy prawo do dostępu do informacji publicznej, do krytyki, do udziału w manifestacjach, do zadawania pytań, organizowania się we wspólnym celu, do formułowania propozycji, do składania petycji w końcu – do kupowania lokalnej prasy, bo silne niezależne media potrafią patrzeć władzy na ręce. 

Przyszłość trzeciego sektora

Jest na sali wielu przedstawicieli organizacji pozarządowych. Jaki los szykują nam władze? Co Pan wie o planowanej centralizacji?

- Wiem, że jest projekt, a rząd poddał go konsultacjom, ale nadal wiele poważnych organizacji pozarządowych bardzo głęboko go krytykuje. Także Rządowe Centrum Legislacji zgłosiło poważne uwagi. Wiadomo też, że Narodowe Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego nie obejmie swoim zarządem funduszy norweskich, a i poszczególni ministrowie nie garną się do tego, by oddawać „swoje” fundusze dla organizacji do rządowego centrum. 

Ważne linki:

Autor informacji: Agnieszka Jędrzejczyk
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Agnieszka Jędrzejczyk
Data:
Operator: Agnieszka Jędrzejczyk