Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Stawili czoła złu. Uroczystość wręczenia odznak honorowych RPO Annie Boguckej-Skowrońskiej i Jackowi Taylorowi

Data:

- Dzisiejsza uroczystość odbywa się w szczególnym momencie, gdy trwa atak na niezależne instytucje chroniące prawa obywatelskie, a także na wartości konstytucyjne, podstawę naszego państwa. Podważa się dzieło życia osób, które są na tej sali, a przede wszystkim – Laureatów – mówił rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar otwierając uroczystość wręczenia odznak honorowych RPO dwojgu wybitnym adwokatom: Annie Boguckiej-Skowrońskiej i Jackowi Taylorowi.

- Kiedy pojawiają się takie wyzwania, całe społeczeństwo potrzebuje drogowskazów. Osób, które będą dla nas wzorem postępowania. Nie mamy ich wiele, ale mamy ich wśród nas. Dziś jest okazja, by ich docenić – powiedział RPO. - Adwokaci mają w swą misję wpisane to, że muszą łączyć profesjonalizm z odwagą. Dziś nie chodzi więc tylko o to, by wspominać czasy, kiedy odwaga kosztowała, ale by zastanowić się, ile ta odwaga kosztuje dziś. Liczę, że ta uroczystość będzie poświęcona właśnie temu – powiedział Adam Bodnar.

W uroczystości wzięło udział kilkadziesiąt osób – rzecznicy praw obywatelskich poprzednich kadencji, prawnicy, aktywiści społeczni, działacze opozycji w czasach PRL.

Odznaki honorowe Rzecznika Praw Obywatelskich za zasługi dla ochrony praw człowieka przyznawane są od 2009 r., kiedy prezydent Lech Kaczyński ustanowił je na wniosek rzecznika praw obywatelskich V kadencji Janusza Kochanowskiego.

Anna Bogucka-Skowrońska: „A moim światłem, co płonie z daleka, jest nasze prawo i prawo człowieka”

- „Wolność nie jest raz na zawsze dana” – cytowała Annę Bogucką-Skowrońską w laudacji dla niej Urszula Podhalańska, przewodnicząca Sekcji Prawa i Postępowania Karnego przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie.

– Nie ma wystarczająco dużo czasu, by opowiedzieć o całym życiu Pani Mecenas. Wtedy, kiedy mnie nie było jeszcze na świecie, Ona walczyła o prawa człowieka. Robiła to także za cenę swojej wolności – mówiła mec. Podhalańska. – Pokazuje nam, czym jest odwaga, solidarność i wierność swoim wartościom. Jej klientem było całe społeczeństwo. Pokazała, na czym polegają najwyższe standardy moralne w tym zawodzie. Pokazała, jak dalej nieść ogień adwokatury. Obiecujemy, że będziemy – zakończyła mec. Podhalańska.

- Dziękuję Panu Rzecznikowi, którego odwagi, mądrości i empatii dziś doświadczamy – mówiła Laureatka. - Mam czasem doświadczenie, że łódź, w której płynie Polska, to Titanic. Czy uda się tę łódź obronić? Są na tej sali ludzie, którzy całe życie ją ratowali – mówiła, wspominając przy tym obecnych na sali rzeczników praw obywatelskich poprzednich kadencji, z którymi współpracowała jako parlamentarzystka, działaczy dawnej „Solidarności”, więzionych i prześladowanych.

Swoje przesłanie do młodych opisała słowami Stanisława Balickiego:

Moją ojczyzną jest Polska Podziemna,
Walcząca w mroku, samotna i ciemna,
Moim powietrzem jest wicher bez nieba,
Moim pokarmem jest krew w garści chleba,
A moim światłem, co płonie z daleka,
Jest nasze prawo i prawo człowieka.

- Życzę Wam za Tuwimem „wielkości serca”, byście bronili godności polskiej adwokatury. Tyle będzie miał godności człowiek, ile utrzyma adwokatura – zwróciła się do obecnych – I otwierajcie w sobie drogę nadziei. Bądźcie odważni - powiedziała.

Jacek Taylor: Byliśmy naprawdę na straconej pozycji

Laudację na cześć Jacka Taylora wygłosił Artur Pietryka, wiceprzewodniczący Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej.  - Prosił mnie Pan Mecenas, by Pana nie chwalić, ale nie da się - mówił. I zacytował Juliana Tuwima:

Lecz nade wszystko - słowom naszym, 
Zmienionym chytrze przez krętaczy,
Jedyność przywróć i prawdziwość:
Niech prawo zawsze prawo znaczy,
A sprawiedliwość - sprawiedliwość.

Te słowa, jak powiedział, Mecenas Taylor cytował w mowie obrończej w sprawie demonstrantów oskarżonych przez władze w stanie wojennym o „tamowanie ruchu”. Nadal trzeba o nich pamiętać. - Życie Jacka Taylora to nieprzemijające pasmo walki o ten kraj. – mówił mec. Pietryka. – Jest Pan wzorem dla obecnych i przyszłych pokoleń miłujących państwo prawa.

Lecz wierz mi, wierz mi - wiem coś o tem -
Gorszą jest bestią Podejrzenie.

Tym gorszą, że to chytre zwierzę...
Wije się, łasi, do stóp ściele
I ani człowiek się spostrzeże, 
Jak już jest wroga przyjacielem.
Ten z piekła rodem zwierz stugłowy
Staje się wiernym psem domowym,
Co cię na krok nie odstępuje
I służąc panu - sam panuje..

- zakończył laudację mec. Piertyka.

- Ze ściany patrzy na nas prof. Bartoszewski, bo to jest sala Jego imienia. Melduję więc, że przyjechałem z Sopotu, gdzie rozpoczęliśmy budowę Jego pomnika – zaczął z kolei wystąpienie mec. Jacek Taylor (największa sala w Biurze RPO nosi imię Władysława Bartoszewskiego).

- U nas w Gdańsku sąd w PRL był dość ponury, a sędzia - zawsze „właściwy” – więc nie można było liczyć na uniewinnienie. Obrońcy zawsze stali tam na pozycji straconej. W zasadzie jedynym moim sukcesem było doprowadzenie do porozumienia w czasie buntów w więzieniach, które wybuchły na sam koniec PRL, w 1989 r. Bo w Gdańsku więźniowie wezwali mnie właśnie na pełnomocnika – opowiadał mec. Jacek Taylor. - Takie mieliśmy sukcesy.

- Wszystkiego można się nauczyć z książek, ale wolności – tylko od drugiego człowieka - powiedziała rzeczniczka praw obywatelskich VI kadencji Irena Lipowicz i zaapelowała do adwokatury o ufundowanie stypendium imienia wielkich obrońców praw człowieka.

- Świetna inicjatywa. Postaramy się ją zrealizować - odpowiedział prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Jacek Trela.

O Annie Boguckiej-Skowrońskiej

Związana od początku z NSZZ Solidarność – była doradczynią struktur miejskich i regionalnych, współpracowała ze związkową prasą. W każdej roli na pierwszym miejscu stawia prawa człowieka. Z odwagą i zaangażowaniem występuje w obronie tych, którym ograniczano wolność, broniła najsłabszych i potrzebujących wsparcia. Wniosła duży wkład w odrodzenie demokratycznego państwa, w rozwój samorządności i społeczeństwa obywatelskiego.

Jest absolwentką Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Po aplikacji sądowej i adwokackiej, od 1971 r. do 2016 r. wykonywała zawód adwokata w Słupsku.

W stanie wojennym była internowana (w Strzebielinku, Gdańsku, Fordonie) i represjonowana (inwigilowanie, zatrzymania). W latach 80. jako adwokat broniła społecznie w kilkudziesięciu procesach politycznych, w tym Lecha Wałęsę, Annę Walentynowicz, Zbigniewa Romaszewskiego, Bogdana Lisa. W Słupsku prowadziła filię Biskupiego Komitetu Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności i ich Rodzinom. Była także współpracowniczką Komitetu Helsińskiego w Polsce.

W 1989 r. z listy Komitetu Obywatelskiego Lecha Wałęsy została wybrana do Senatu RP (była senatorem I, II i IV kadencji). Była też członkiem Krajowej Rady Sądownictwa, sędzią Trybunału Stanu oraz członkiem władz krajowych adwokatury.

Współzałożycielka Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, a w latach 1990-93 jego sekretarz generalny. Honorowa Obywatelka Miasta Słupska, była Przewodnicząca Rady Miejskiej.

O Jacku Taylorze

Od 1978 współpracował z Wolnymi Związkami Zawodowymi Wybrzeża w Gdańsku i KSS KOR, później - z NSZZ „Solidarność". Współzałożyciel Stowarzyszenia Opieki nad Więźniami „Patronat".

Jako wieloletni, niezwykle konsekwentny i aktywny działacz na rzecz praw człowieka cieszy się dużym autorytetem w wielu środowiskach społecznych i politycznych. Pozostaje ważnym dla młodego pokolenia symbolem walki o sprawiedliwość – wszędzie tam, gdzie sytuacja ekonomiczna lub działania władzy mogą prowadzić do krzywdy jednostki, ograniczenia jej praw i wolności.

Ukończył Wydział Prawa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W latach 1968–1991 praktykował w  Gdańsku jako adwokat.

Po 13 grudnia 1981 kilka miesięcy ukrywał się, a następnie wrócił do wykonywania zawodu adwokata, występując jako obrońca w  procesach politycznych (bronił m.in. Lecha Wałęsę, Andrzeja Gwiazdę, Zofię i Zbigniewa Romaszewskich, Annę Walentynowicz, Adama Michnika, Władysława Frasyniuka). W 1989 r. brał udział w obradach  Okrągłego Stołu w podzespole do spraw reformy prawa i sądów.

Był posłem na sejm  I i  II kadencji. Kierował Urzędem ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych w rządzie Jerzego Buzka (1997-2001). Następnie pracował jako prokurator Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. W 2004 r. przeszedł w stan spoczynku.

Jako pełnomocnik Prezydenta Gdańska zakładał Europejskie Centrum Solidarności. Jest przedstawicielem  Skarbu Państwa w radzie  Fundacji "Polsko-Niemieckie Pojednanie".

Współorganizator i uczestnik debat Jana Nowaka-Jeziorańskiego (jest wykonawcą Jego testamentu) w Biurze RPO. Członek Rady Społecznej przy Rzeczniku Praw Obywatelskich.

 

Załączniki:

Autor informacji: Justyna Z@recka
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: AnetaKosz