Biuletyn Informacji Publicznej RPO

 - Są ludzie, którzy mają daleko większy wpływ na rzeczywistość, niż wynika to z błysku fleszy. Którzy wprowadzają do naszych umysłów i naszych codziennych działań nowe idee, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. To w głowach takich ludzi rodzą się intelektualne projekty, które później wpływają na materię życia państwa i społeczeństwa, nadają kierunek zmianom. I choć wielu polityków-celebrytów uważa, że wszystko, co zdarzyło się w Polsce w ostatnich dziesięcioleciach to wyłącznie ich zasługa, nie dajmy się zwieść, tak naprawdę nie osiągnęliby tego bez korzystania z dorobku i wsparcia ludzi z intelektualnego zaplecza.

Dla mnie jednym z takich ważnych motorów polskich przemian był prof. Wiktor Osiatyński. Nie był bohaterem widowiskowym, nie można go też zaliczyć do postaci pomnikowych, ludzi bez skazy. Przeciwnie, zawsze był tylko człowiekiem, walczył ze swoimi słabościami. Ale też zawsze towarzyszyła mu troska o innych, przemożna chęć pomagania, rozwiązywania nawet najtrudniejszych, najbardziej intymnych ludzkich problemów - pisze Adam Bodnar dla portalu Onet.pl