Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Policjanci używali radarów bez legalizacji - wystawili 75 mandatów, których nie da się już uchylić. Odpowiedź MSWiA

Data:
  • Przez półtora roku policjanci z powiatu warszawskiego wystawili kierowcom 75 mandatów karnych za przekroczenie prędkości, posługując się laserowymi miernikami bez ważnych świadectw legalizacji
  • Żadna z ukaranych osób nie odwołała się do sądu, wobec czego mandaty stały się prawomocne 
  • Tymczasem nie ma dziś przepisów, które umożliwiłyby uchylenie prawomocnego mandatu, gdy przy jego wymierzaniu funkcjonariusz dopuścił się rażącego naruszenia prawa, mającego istotny wpływ na postępowanie 
  • AKTUALIZACJA: Organ sprawujący nadzór nad postępowaniem mandatowym w żadnym wypadku nie może uchylić prawomocnego mandatu karnego - odpowiada MSWiA. Rozważenie możliwości zmiany wnioskowanej przez Rzecznika pozostaje w kompetencji Ministra Sprawiedliwości.

- Należy zatem rozważyć, czy przepisy nie powinny być tak zmienione, aby gwarantowały możliwość uchylenia prawomocnego mandatu karnego w opisanej sytuacji – pisze rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek  do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Do RPO wpłynął wniosek o wykorzystywaniu przez funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego urządzeń nieposiadających aktualnych świadectw legalizacji. Rzecznik zwrócił się do Komendanta Stołecznego Policji o zbadanie sprawy.

Jak wynika z odpowiedzi KSP, 16 stycznia 2023 r. w dokumentacji ujawniono fakt dokonania pomiarów przy użyciu laserowych mierników prędkości po wygaśnięciu ważności ich legalizacji. Ustalono, że policjanci WRD KPP dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego od 9 lutego 2021 r. do 4 września 2022 r. przeprowadzili 75 kontroli przy użyciu laserowych mierników prędkości bez ważnych świadectw legalizacji i nałożyli tyleż mandatów karnych. Żadna z ukaranych osób nie odwołała się od tych decyzji do sądu.

W związku z tymi nieprawidłowościami policja przeprowadziła czynności wyjaśniające o wykroczenie wobec naruszenia art. 26 ust. 1 pkt. 2 i 26 ust. 2 ustawy z 11 maja 2001 r. Prawo o miarach. Przewiduje on karę grzywny dla tego, "kto wprowadza do obrotu lub użytkowania, stosuje bądź przechowuje w stanie gotowości do użycia przyrządy pomiarowe, podlegające prawnej kontroli metrologicznej, bez wymaganych dowodów tej kontroli lub niespełniające wymagań". 

Funkcjonariusze, którzy dopuścili się tego wykroczenia, a jego karalność nie przedawniła się, zostali ukarani grzywną. Wobec pozostałych funkcjonariuszy, którzy stosowali i przechowywali w stanie gotowości przyrządy pomiarowe podlegające kontroli metrologicznej bez jej dowodów, wyciągnięto konsekwencje służbowe.

O ile reakcję przełożonych wobec funkcjonariuszy za używanie mierników prędkości bez świadectw legalizacji należy uznać za prawidłową, o tyle sprawa budzi zastrzeżenia z punktu widzenia osób ukaranych. Oto bowiem znaczna grupa obywateli została ukarana, chociaż działania wobec nich dokonywane przez funkcjonariuszy publicznych naruszały obowiązujące przepisy prawa (art. 8 ust. 1 pkt 2 Prawa o miarach).

W świetle prawa usunięcie skutków tych działań wydaje się niemożliwe. Uchylenie prawomocnego mandatu karnego jest bowiem możliwe tylko:

  • gdy grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie;
  • gdy grzywnę nałożono na osobę, która popełniła czyn zabroniony przed ukończeniem 17 lat;
  • gdy ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia wykroczenia;
  • gdy grzywnę nałożono wbrew zakazom określonym w art. 96 § 2;
  • gdy grzywnę nałożono w wysokości wyższej, niż wynika to z art. 96 § 1-1b;
  • gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub z ustawą przepisu prawnego, na podstawie którego została nałożona grzywna tym mandatem;
  • gdy potrzeba taka wynika z rozstrzygnięcia organu międzynarodowego działającego na mocy umowy międzynarodowej ratyfikowanej przez RP.

W Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia brakuje zatem rozwiązania, które umożliwiłoby uchylenie prawomocnego mandatu karnego w powyższej sytuacji lub gdy przy wymierzaniu mandatu  funkcjonariusz dopuścił się innego rażącego naruszenia prawa, jeśli mogło to mieć istotny wpływ na przebieg postępowania mandatowego.

Ponadto od prawomocnego mandatu nie jest możliwe wniesienie kasacji. Nie można też wznowić postępowań w sprawie o wykroczenia, w których doszło do ukarania na podstawie wskazań urządzeń, które nie mogły być zgodnie z prawem używane przez policjantów.

Wymaga zatem rozważenia, czy obowiązujące przepisy nie powinny zostać zmienione w takim kierunku, aby gwarantowały możliwość uchylenia prawomocnego mandatu karnego w opisanej sytuacji.

Z uwagi na sprawowanie nadzoru nad postępowaniem mandatowym przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych RPO zwraca się o stanowisko do min. Mariusza Kamińskiego.

Odpowiedź Macieja Wąsika, sekretarza stanu w MSWiA

Odpowiadając na Pana wystąpienie z 7 sierpnia 2023 r., na wstępie należy zauważyć, że odnosi się ono do konkretnej sytuacji związanej z wykorzystywaniem przez funkcjonariuszy Policji urządzeń nieposiadających aktualnych świadectw legalizacji.

Obowiązujące normy prawne, w tym przywołany art. 101 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, nie pozwalają na usunięcie skutków prawnych nałożonej grzywny w drodze mandatu karnego w sytuacji, gdy działania funkcjonariuszy naruszały obowiązujące przepisy prawa. Wskazany problem nie dotyczy jednak wyłącznie funkcjonariuszy Policji, ale również funkcjonariuszy czy pracowników innych organów uprawnionych do używania różnego rodzaju przyrządów lub urządzeń kontrolno-pomiarowych i prowadzenia postępowania mandatowego, w tym np. strażników straży gminnych, funkcjonariuszy Straży Granicznej, strażaków Państwowej Straży Pożarnej, inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego czy też służb uprawnionych do ochrony środowiska.

Odnosząc się jednocześnie do podniesionej w Pana wystąpieniu kwestii sprawowanego nadzoru nad postępowaniem mandatowym przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych, należy podkreślić, że przepisy Kpow nie określają władczych uprawnień (środków nadzoru) wskazanemu organowi. Dają one jedynie możliwość reagowania na te uchybienia (nieprawidłowości) w działaniach organów mandatowych, które nie dają podstaw do uchylenia prawomocnego mandatu. Oznacza to, że organ sprawujący nadzór nad postępowaniem mandatowym w żadnym wypadku nie może uchylić („ani anulować”) prawomocnego mandatu karnego. Nadzór nad postępowaniem mandatowym może polegać również na występowaniu do Prezesa Rady Ministrów o nadanie określonym organom uprawnień mandatowych, ustalenie zakresu tych uprawnień - w tym i taksy mandatowej - z tym że musi to uczynić w porozumieniu z Ministrem Sprawiedliwości. Uprawnienie z zakresu nadzoru obejmuje także możliwość żądania od poszczególnych ministrów, którym podlegają różne organy mandatowe – bez względu na to czy ich uprawnienia wynikają z ustaw szczególnych, z samego kodeksu (np. Żandarmerii Wojskowej) czy z rozporządzenia – sprawozdań z działalności tych organów w sferze postępowania mandatowego, domagając się odpowiednich szkoleń tych organów czy wyjaśnień, także w konkretnej sprawie.

Reasumując, rozważenie możliwości wnioskowanej przez Pana Rzecznika zmiany art. 101 Kpow - przy uwzględnieniu normy wynikającej z art. 24 ust. 2 ustawy z dnia 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej - pozostaje w kompetencji Ministra Sprawiedliwości, który zapewnia przygotowywanie projektów kodyfikacji prawa cywilnego, w tym rodzinnego, oraz prawa karnego. 

Kadr z nagrania przedstawiający RPO Marcina Wiącka z naniesionym symbolem odtwarzania wideo - trójkątem w kole

RPO Marcin Wiącek: Potrzebna zmiana przepisów umożliwiająca obywatelom uchylanie mandatów w podobnych sytuacjach

W trosce o bezpieczeństwo na polskich drogach Policja korzysta z laserowych urządzeń mierzących prędkość pojazdów powszechnie nazywanych radarami. Aby ich pomiary były wiarygodne, powinny być regularnie badane i poddawane legalizacji. Stosowanie urządzeń bez wymaganych świadectw legalizacji jest wykroczeniem.

Tymczasem w jednej z komend powiatowych Policji przez półtora roku funkcjonariusze wykorzystywali do pomiarów prędkości urządzenia, których ważność legalizacji wygasła. W konsekwencji, na podstawie takich pomiarów, wystawili mandaty 75 kierowcom. Żadna z ukaranych osób nie odwołała się do sądu.

Kierowcy ci zostali zatem ukarani na podstawie wskazań urządzeń, które zgodnie z prawem nie mogły być używane.

Funkcjonariusze, posługując się miernikami bez ważnych świadectw legalizacji, naruszyli prawo i zostali za to ukarani grzywną lub wyciągnięto wobec nich konsekwencje służbowe. 

Ale okazuje się, że mimo to, wystawione mandaty wciąż są prawomocne. 

Brakuje w przepisach rozwiązania, które pozwalałoby na ich uchylenie w takiej sytuacji. Jest to możliwe jedynie w określonych w ustawie przypadkach – na przykład, gdy grzywnę nałożono za czyn, który nie jest wykroczeniem, albo gdy nałożono ją na osobę niepełnoletnią.

Nie ma również możliwości zaskarżenia takiego prawomocnego mandatu kasacją. Nie można też wznowić postępowań o wykroczenia, bo nie było tu orzeczenia sądu.

Dlatego zwróciłem się do ministra spraw wewnętrznych, aby rozważył zmianę przepisów. Tak, aby gwarantowały obywatelom możliwość uchylenia mandatu w podobnych sytuacjach - gdy przy jego wymierzaniu funkcjonariusz dopuścił się naruszenia prawa.

II.519.725.2023

Załączniki:

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski